1612 (2007)

Trwa wojna polsko-rosyjska. Polacy ponownie okupują Kreml. Po śmierci prawowitego cara hetman Kibowski pragnie objąć władzę na Kremlu poprzez małżeństwo z Ksenią Godunową...
Film opowiada o wyparciu wojsk polskich przez powstańców rosyjskich oraz wymordowaniu polskiej załogi Kremla w "wersji rosyjskiej" - oczywiście jest to propagandowa superprodukcja, zrealizowana na zamówienie i finansowana przez rząd Federacji Rosyjskiej. Premiera odbyła się 1 listopada 2007 dla uczczenia obchodów "Dnia Jedności Narodowej" (wówczas nowe święto rosyjskie upamiętniające "Dni Smuty" - czas kilkakrotnej okupacji Kremla przez Polskę - które to święto zastąpiło komunistyczne obchody rewolucji październikowej).
Jeden z kilku wybitnie antypolskich propagandówek powstałych w Rosji w ciągu ostatnich lat, wart jednak obejrzenia choćby po to,
aby zobaczyć w jaki sposób przeciętni rosjanie nas widzą (w tym celu produkowane są przecież takie filmy - aby narzucić społeczeństwu taki a nie inny punkt widzenia) oraz jak ten fragment naszej wspólnej historii jest w obecnej Rosji zakłamywany (co zresztą nie powinno nikogo dziwić - cała ich "historia" była przecież zbudowana od samego poczatku z kłamstw bazowanych na starszych kłamstwach bazowanych na jeszcze starszych kłamstwach, co można wspaniale zobaczyć nawet w tym filmie, gdy tworzony jest "rodowód" przyszłego cara)


Rosyjski z polskim lektorem.

Tytuł oryginalny: «1612: Хроники смутного времени»
Inne tytuły: "Rok 1612", "1612 - Angriff der Kreuzritter", "1612: Chronicles of the Dark Time",
Produkcja:
Premiera:

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
Andrej
hetman Kibowski
Kostka
Ksenia Godunowa
Osina
Nawołoka, wojewoda i dowódca
Alvar
książe Dymitr Pożarski
Mordan
słupnik
i inni.


Notatki:
Postać "hetmana Kibowskiego" zwanego też w filmie "Obwisłowąsym" została specjalnie przedstawiona jako krwiożercza karykatura dwóch rzeczywistych postaci w jednej: wspaniałego hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza i równie wspaniałego hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego. Oboje w rzeczywistości kilkakrotnie dawali moskalom niezły wycisk, stąd też dzisiejsza perfidia Rosjan i przedstawienie ich jako mordującego bez litości kobiety i dzieci "Obwisłowąsego" jest tylko kolejnym z wielu przykładów na to, że ogólny schemat propagandy sowieckiej rosyjskiej nie zmienił się do dzisiaj od czasów rewolucji komunistycznej, czyli od prawie 100 lat.
Schemat ich propagandy sprowadza się mniej-więcej do jednego wspoólnego mianownika: to, co oni sami robili innym przypisują przeciwnikom, a następnie łgają wszem i wobec w żywe oczy twierdząc że to prawda  i oficjalnie zaprzeczają lub po prostu zbywają milczeniem przedstawiane im fakty niezbicie dowodzące ich zakłamania (np. do dzisiaj duża część rosyjskiego społeczeństwa wierzy sowieckiej propagandzie, że to Niemcy a nie Rosjanie wymordowali Polaków w Katyniu, zas w obecnych podręcznikach historii Federacji Rosyjskiej nie ma nawet wzmianki o mordzie katyńskim, zaś oficjalne przeprosiny od samego Prezydenta Rosji z lat 1990-tych uważane są za bzdury "pijanego jak zwykle" Jelcyna).
Konia z rzędem temu, kto jescze pamieta dzisiaj, że Krym nigdy nie należał do Rosji aż do czasów upadku Rzeczypospolitej. Czytając i ogladając dzisiejszą rosyjską i pro-rosyjską  propagandę odnosi się wrażenie, że Krym "od zawsze" był częścią Rosji i tylko podczas istnienia Związku Sowieckiego "chwilowo" stał się częścią Ukrainy...
Tak przy okazji - drugiego konia z rzędem temu, kto pamięta jeszcze dzisiaj (oprócz historyków), że nigdy w historii nie istniał żaden samodzielny kraj zwany "Ukraina" i w rzeczywistości po raz pierwszy powstał dopiero po rozpadzie ZSSR w latach 1990-tych na bazie byłej "Ukraińskiej Republiki Sowieckiej", którą utworzono po rewolucji komunistycznej na ziemiach polskich utraconych podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku...


IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)


04.140716

(POL) polski,




































1 komentarz:

  1. zebroski jest od dawna postponowany, to zupak, niedlugo bedzie musial isc do pracy do fabryki gwoździ, chyba ze wyjedzie na kacapy

    OdpowiedzUsuń